Informacje

  • Kilometry: 38796.79 km
  • Teren: 388.70 km (1.00%)
  • Czas: 72d 15h 41m
  • Prędkość średnia: 22.25 km/h
  • Więcej informacji.
2018 baton rowerowy bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pankracy.bikestats.pl

Moje rowery

Znajomi

Archiwum

Linki

Szukaj

Sobota, 3 sierpnia 2013 Kategoria wycieczki dalsze

Turbacz

Start z Rabki czerwonym szlakiem, niby rowerowym. Według reserczu najstromiej miało być na piewszych kilometrach i chyba tak było. Miejscami ciężko nawet rower prowadzić.
Szlak, którym zjeżdżałem o wiele bardziej nadawałby się do podjeżdżania.
Na Turbaczu piękne widoki, polecam.
Zjeźdżać nie mogę za szybko, za bardzo telepie. Koszyk z bidonem nie wytrzymuje wibracji. Pulsometr też wariuje gdyż pokazuje 200 chociaż nic nie robię przecież. Następnie żeby wrócić do Rabki trzeba jakimś szlakiem papieskim pod górkę, ale przynajmniej można jechać. Po połowie dystansu nie mam już ochoty na robienie zdjęć bo czas goni i upał zaczyna doskwierać. Ostatni odcinek na szlakach motam się, bo ubzdurałem sobię że do Koniny będzie cośtam pod górkę znowu ma być i kombinuję inną drogę ale nie udaję się i słusznie bo przecież jest jednak w dół.
Już asfaltem delektuję się zjazdem przez Koniny, ale od Niedźwiedzia do Rabki masakruje mnie upał. Dwa podjazdy, przez które mam się przebić do Rabki dobijają mnie ostatecznie (jest samo południe). Wróciłem do domu jakieś 3kg lżejszy, oczywiście odwodniony, odżywam dopiero na drugi dzień :)
No ale jest rekord dziennych przewyższeń i rekord wysokości. Wątpię żebym prędko go pobił :)


Opuszczając Rabkę © pankracy


Szlak robi się coraz trudniejszy © pankracy


Widok na Beskid Wyspowy © pankracy


Jazda pod górę już prawie niemożliwa dla mnie © pankracy


Widok z Polany Przysłop © pankracy


Na Polanie Przysłop © pankracy


Po tym już nawet ciężko iść © pankracy


Miejscami już się wypłaszcza, ale skąd ta woda © pankracy



Miejsce pamięci po jakimś rowerzyście? © pankracy


Takie tam na szlaku © pankracy


Schronisko Stare Wierchy © pankracy


Już blisko do Turbacza © pankracy


Szlak na szczycie Turbacz © pankracy


Szczyt Turbacza niczym pobojowisko © pankracy


Na szczycie Turbacza © pankracy


Chwila chwały © pankracy


Widok z Turbacza na Podhale © pankracy


Schronisko na Turbaczu © pankracy


Zagęszczenie szlaków na Trubaczu © pankracy


Z Turbacza w stronę hali © pankracy


Bacówka na Hali © pankracy


Gorce no i Turbacz © pankracy


Panoramka © pankracy


Na Wierchach Zarębskich © pankracy


Widok na Tatry © pankracy


Na polanie Jaworzynie © pankracy


Widok z Polany Jaworzyny © pankracy


Widok z polany © pankracy


Info na polanie © pankracy


Na czerwonym szlaku miejscami całkiem fajna droga © pankracy


Most na szlaku niebieskim © pankracy


Strumyk na szlaku wzdłuż Kamienicy © pankracy


Jeden z podjazdów między Porębą Wielką a Rabką © pankracy
  • DST 60.30km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:21
  • VAVG 13.86km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 225 (117%)
  • HRavg 152 ( 79%)
  • Kalorie 3843kcal
  • Podjazdy 1520m
  • Sprzęt Unibike Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl